gru
27
|
Co słychać w sprawie elektronicznych dowodów osobistych? No własnie, nic co by napawało optymizmem. Może nowo powołanemu Ministerstwu Administracji i Cyfryzacji uda się w końcu wdrożyć elektroniczne dowody.
Z „szeptów” w Internecie, jak też z moich rozmów z ludźmi zaangażowanymi w projekt pl.ID, wynika że nie jest dobrze. Wystarczy tylko przeczytać artykuł z dnia 20 grudnia 2011 r. – „Przetarg na nowe dowody osobiste może zostać odwołany„ zamieszczony w DGP. Z jego treści wynika, że z związku z problemami finansowymi budżetu oraz podzieleniem MSWiA na MSW i MAiC prawdopodobnie trzeba będzie powtórzyć przetarg.
Jednak to nie jedyna przeszkoda we wprowadzeniu elektronicznych dowodów osobistych. Zewsząd docierają informacje o nienajlepsze jakości sprzętu, braku szkoleń czy też informacji dotyczącym wdrażaniu ZMOKU w gminach. Wiele gmin nie wie jak do końcu będzie działał ZMOKU. Cześć tych zarzutów odpiera CPI m.in. żądając zamieszczenia sprostowania do artykułu z dnia 16 grudnia 2011 r. „Góra rodzi myszki” na stronie PAP poświęconej samorządowi terytorialnemu. Dodatkowo tego samego dnia na stronie PAP pojawi się artykuł z fragmentami wypowiedzi internatów.
To jest tylko przykład jakie emocje wywołuje temat dowodów osobistych (w szczególności u informatyków w samorządach). Zresztą w trakcie rozmowach z kilkoma z nich słyszałem opinie, że nie do końca wszystko jest dobrze zaplanowane i przemyślane zarówno ze ZMOKU jak i nowymi dowodami.
Która strona ma racje? Niedługo przekonamy się.